24 kwietnia 2015 r. grupa 46 uczniów klas piątej i szóstych uczestniczyła w wycieczce edukacyjnej zorganizowanej jako działanie w projekcie „Ekologiczne ścieżki w międzyprzedmiotowej edukacji uczniów Szkoły Podstawowej w Witoni” sfinansowanego przez WFOŚiGW w Łodzi.
Najpierw odwiedziliśmy Centrum Edukacji Przyrodniczo Ekologicznej w Powsinie, gdzie przeprowadzono zajęcia przyrodnicze dla młodzieży na temat „Różnorodność świata roślin”. Lekcja trwała ok. 3 godzin i składała się z trzech części. Pierwszą stanowiła prezentacja multimedialna, wzbogacona materiałami filmowymi. Który gatunek jest największy? Który posiada największe kwiaty? Który żyje najdłużej? Jak rośliny polują na owady? W czasie zajęć uczniowie poznali odpowiedzi na te i inne pytania. Drugą część stanowiły warsztaty, polegające na własnoręcznym wykonaniu przez uczestników preparatów mikroskopowych, ich obserwacji, analizie oraz szkicowaniu. Trzecia część, to wycieczka terenowa – zapoznająca z różnorodnością drzew, krzewów i roślin zielnych. Mogliśmy podziwiać kwitnące odmiany tulipanów, magnolie i rododendrony, owocujące cytryny i pomarańcze, drapieżne dzbaneczniki i pachnące rozmaryny. Czas minął szybko i owocnie, poczym ruszyliśmy do zgoła innego ogrodu – ogrodu parkowego w Wilanowie.
Przychodząc na wizytę do króla, udaliśmy się na spacer po apartamentach królewskich – zobaczyliśmy zatem najstarszą część pałacu. W dawnej rezydencji władcy natrafiliśmy na liczne jego portrety, przedmioty z nim związane oraz malowidła sławiące jego mężne czyny. Barwne anegdoty z życia Jana III pozwoliły poznać nie tylko wilanowski pałac, ale przede wszystkim króla zwanego Lwem Lechistanu.
Równolegle do budowy wilanowskiego pałacu trwało zakładanie pięknych ogrodów. Naturalne walory przyrodnicze miejsca odpowiadały wymogom kształtowania barokowych założeń ogrodowych. Tarasowy układ terenu oraz obecność zbiorników wodnych pozwalały na uzyskanie ciekawych perspektyw widokowych. Od początku król Jana III osobiście doglądał roślin, sadził drzewa, a potem rozkoszował się ich pięknem, spędzając w ogrodzie długie godziny.
Program wyjazdu był bogaty i pełen ciekawych i zaskakujących wydarzeń. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Zmęczeni, ale zadowoleni wracaliśmy do domu. Po drodze wstąpiliśmy jeszcze obowiązkowo do McDonald's na małe co nieco.
