31 maja to ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) Światowy Dzień bez Tytoniu. Jest o czym mówić. Palenie i papierosy to temat rzeka wciąż zatruwający cały świat. Jak podaje WHO, tytoń zabija ok. 6 mln osób rocznie na całym świecie, w tym 600 tys. biernych palaczy. A według badań przeprowadzonych w 2015 r. przez TNS Polska dla Głównego Inspektoratu Sanitarnego – 24% Polaków pali papierosy regularnie.
Inne śmiertelnie poważne fakty? Palenie tytoniu powoduje różne choroby przewlekłe, w tym choroby serca, ślepotę, miażdżycę, choroby płuc i zaburzenia płodności. Tytoń wypalany w dowolnej formie jest przyczyną 90% wszystkich nowotworów płuc oraz istotnym czynnikiem ryzyka udarów i śmiertelnych ataków serca. Zabija średnio jednego na dwóch palaczy.
Światowy Dzień bez Tytoniu powstał po to, by przypominać o szkodliwym wpływie palenia na zdrowie i rozpowszechniać ideę ograniczenia produkcji, sprzedaży i używania wyrobów tytoniowych.
Tegoroczne hasło Światowego Dnia bez Tytoniu brzmi „Przygotuj się na jednolite opakowania”. Jednolite opakowania to ważna strategia ograniczenia popytu na wyroby tytoniowe, zmniejszająca atrakcyjność wyrobów tytoniowych. WHO dąży do wprowadzenia standardowych opakowań, pozbawionych logo, kolorów czy firmowych obrazków. Opakowanie ma eksponować treści ostrzegawcze, mówiące o zagrożeniach zdrowotnych związanych z paleniem tytoniu.